Tagi: Bank Spółdzielczy

Wyłudzenia na wielką skalę. CBA zatrzymało członków byłego zarządu Banku Spółdzielczego w Nadarzynie

Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) zatrzymało byłych członków zarządu Banku Spółdzielczego w Nadarzynie. Sprawa dotyczy wyłudzeń kredytów.
Fot. cba.gov.pl. Zatrzymanym grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Do zatrzymań 13 osób doszło we wtorek, 27 września. Akcje zostały przeprowadzone w kilku miejscowościach. Zatrzymanym, wśród których znaleźli się m.in. deweloperzy i rzeczoznawcy, zarzuca się udzielanie i wyłudzanie kredytów. Cała sprawa ma swój początek w maju, kiedy to w upadłym SK Banku w Wołominie odkryto z tego tytułu gigantyczne nieprawidłowości. Postępowanie dotyczy też byłych członków zarządu Banku Spółdzielczego w Nadarzynie. Straty obu placówek mogą sięgać nawet 2 mld zł.

Większość zatrzymanych już usłyszała zarzuty. CBA nie ujawnia jednak szczegółów w tej sprawie. Funkcjonariusze zapewniają, że śledztwo jest rozwojowe. Zatrzymanym grożą kary od roku do 10 lat pozbawienia wolności oraz grzywny.

Bank Spółdzielczy w Nadarzynie zapewnia, że klienci nie muszą się niczego obawiać. Wydał oświadczenie, w którym przekonuje, że sytuacja finansowa placówki nie zagraża jego działalności, a aktywa interesantów są bezpieczne. „W związku z pojawieniem się w mediach informacji dotyczących zatrzymania członków byłego Zarządu Banku Spółdzielczego w Nadarzynie, obecny Zarząd Banku oświadcza, że osoby zatrzymane przez CBA od ponad roku nie są pracownikami Banku Spółdzielczego w Nadarzynie i od tego czasu nie pełnią w nim żadnych funkcji, a co za tym idzie nie mają żadnego wpływu na jego funkcjonowanie. Doniesienia medialne w sposób nieuzasadniony łączą sytuację SK Banku w Wołominie z sytuacją Banku Spółdzielczego w Nadarzynie, który jest odrębnym i niezależnym Bankiem. Bank w pełni wywiązuje się ze wszelkich umów i zobowiązań wobec klientów, a środki finansowe zdeponowane w Banku są bezpieczne. Klienci indywidualni i instytucjonalni mają do nich pełny i ciągły dostęp. Bank Spółdzielczy w Nadarzynie, podlega nadzorowi KNF i jest objęty Bankowym Funduszem Gwarancyjnym. Zarząd Banku Spółdzielczego w Nadarzynie” – napisano w oświadczeniu.

Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia wśród klientów oddziału nadarzyńskiego Banku Spółdzielczego w Żabiej Woli wybuchła panika po tym, jak w mediach ukazały się informacje o rzekomym bankructwie placówki.