Koronawirusem zakaził się dowódca generalny gen. Jarosław Mika. Informację tę we wtorek, 10 marca, potwierdziło Ministerstwo Obrony Narodowej. Generał niedawno wrócił z Niemiec, gdzie wziął udział w naradzie dowódców wojsk lądowych państw NATO. Osoby towarzyszące dowódcy poddano kwarantannie, a on sam dobrze się czuje.
Jednocześnie służby walczą z dezinformacją i nieuczciwymi praktykami dotyczącymi zagrożenia koronawirusem. – Rzetelne informacje z pierwszej ręki. Sprawdzone informacje na temat koronawirusa (COVID-19) znajdziesz na stronach Ministerstwa Zdrowia (MZ) – taki komunikat widzą wszyscy polscy użytkownicy Twittera, którzy w wyszukiwarkę wpisują słowa koronawirus, COVID-19 i ich różne konfiguracje, w tym obcojęzyczne odpowiedniki. – To efekt naszej współpracy nakierowanej na walkę z dezinformacją na temat zagrożenia koronawirusem. Polska jest jednym z kilkunastu krajów, w którym Twitter – na nasza prośbę – uruchomił taki monit – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. – Rozmawiamy także z innymi platformami, na których wkrótce także powinny pojawić się takie komunikaty – dodaje szef resortu.
Zmiany mogą już dostrzec też m.in. Allegrowicze. Ci, którzy w wyszukiwarkę wpiszą słowo „koronawirus” również zobaczą informację odsyłającą do najbardziej rzetelnego źródła informacji o potencjalnym zagrożeniu i sposobach radzenia sobie z nim. „Interesuje Cię ochrona przed wirusami? Rzetelne informacje znajdziesz na www.gov.pl/koronawirus” – brzmi komunikat wyświetlany na największym w Polsce portalu aukcyjnym.
To nie jedyny zakres współpracy z Allegro. Ministerstwo razem z najpopularniejszym serwisem aukcyjnym walczy także z nieuczciwymi praktykami. – W ostatnim czasie w internecie pojawiło się wiele ofert produktów rzekomo zapobiegających zakażeniu koronawirusem. Nieuczciwi sprzedawcy, wykorzystując strach przed chorobą, nie tylko znacząco podnoszą ceny, ale i próbują handlować produktami, które w żaden sposób nie chronią przed zarażeniem – powiedział minister Zagórski. – Naszym celem jest ograniczenie i w miarę możliwości uniemożliwienie takich praktyk – dodaje.
Pierwsze efekty współpracy w tym zakresie już widać. Wspierając walkę z dezinformacją Allegro tymczasowo zabroniło używania słowa „koronawirus" w tytułach ofert zamieszczanych na platformie. Istniejące oferty są wstrzymywane, a sprzedawcy proszeni o edycję tytułów. Oferty niezgodne z regulaminem i przepisami prawa, w tym naruszające interesy konsumentów, są na bieżąco usuwane. Wszyscy sprzedający na Allegro produkty w kategoriach potencjalnie związanych ze zwalczaniem wirusa (Zdrowie i uroda, Supermarket) dostali maile zwracające ich uwagę na konieczność odpowiedzialnego społecznie kształtowania cen, ze wskazaniem na stanowisko prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKIK). Największy w Polsce portal aukcyjny zadeklarował także, że w oparciu o swój regulamin oraz o ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji będzie blokować/usuwać oferty produktów, takich jak maseczki, rękawiczki jednorazowe czy żele antybakteryjne, których cena w ciągu 30 dni (od 25 lutego) wzrosła o ponad 100 proc. W efekcie usunięto już ponad tysiąc ofert, w których dochodziło do ewidentnej spekulacji, czyli wzrostu cen. Kolejnych 12 tysięcy ofert usunięto lub zablokowano ze względu na wprowadzanie konsumentów w błąd w opisach lub ze względu na użycie słowa koronawirus w tytułach ofert.