Do zdarzenia doszło w środę, 11 stycznia, po godzinie 17.00. W sortowni śmieci przy ul. Zarzecze na warszawskiej Białołęce maszyna do rozdrabniania odpadów wciągnęła mężczyznę. Na miejsce przybyły służby ratunkowe: cztery zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie. Niestety, 27-latka nie udało się uratować. Wcześniej pomocy próbowali udzielić mu współpracownicy.
Jak poinformował serwis TVN Warszawa, śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Ze wstępnych ustaleń wynika, że maszyna zacięła się, a pracownik próbował ją odblokować. Wcześniej jednak nie odłączył urządzenia od prądu. Śledczy będą m.in. sprawdzać, czy nie doszło do zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy.