Policjanci z Wawra zostali zaalarmowani przez jednego z mieszkańców Falenicy, który zauważył jak dwie kobiety chodzą od posesji do posesji i chwytają za klamki sprawdzając, czy gdzieś są otwarte drzwi. Patrolowcy od razu pojechali we wskazaną okolicę. Po kilku minutach zauważyli opisywane kobiety. Po wylegitymowaniu okazało się, że są poszukiwane w celu odbycia kar pozbawienia wolności. Chwilę później wyszło też na jaw, że mają przy sobie sporą ilość różnej biżuterii i monet.
Dalsze czynności to praca kryminalnych. Funkcjonariusze ustalili, że obywatelki Rumunii najprawdopodobniej dopuściły się kradzieży z jednego z domów. Właścicielka biżuterii i monet nawet nie wiedziała, że została okradziona. Jak relacjonowała, wyszła do ogródka i nie zamknęła domu. Wartość strat wyniosła ponad 17 tys. zł. Cały łup zatrzymanych powrócił do prawowitej właścicielki. Kobiety usłyszały zarzuty kradzieży i trafiły do aresztu śledczego.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji