Z pomocą przychodzą portale randkowe, które zdaniem wielu są idealnym miejscem na spotkanie potencjalnego partnera. Dlaczego? Są łatwe w obsłudze, spotykasz też tam ludzi, którzy wiedzą zazwyczaj, czego chcą, i na co się piszą idąc na randkę.
Pytaniem jest jednak to, jak randkują online i jak kochają się Polacy?
To pytanie nie dawało Erodate.pl spokoju od dawna. Tak właśnie powstał pomysł przeprowadzenia badania, w którym użytkownicy wzięli udział jakiś czas temu i z odpowiedzi wybrano te najciekawsze i przedstawiające największe różnice (i podobieństwa) między odpowiedziami kobiet i mężczyzn. Ankietowanych było 14 085 osób, z których największy procent stanowiły osoby w przedziale wiekowym 25-40 lat. Aż 93 proc. osób udzielających odpowiedzi twierdziło, że jest obecnie singlami.
Gdzie ich poznajemy?
65 proc. mężczyzn i 69 proc. ankietowanych kobiet twierdziło, iż najczęściej potencjalnego seks-partnera poznaje na portalach społecznościowych, kolejno 14 proc. kobiet i 18 proc. mężczyzn za najczęstsze miejsce do zawierania znajomości wybierało bar lub klub nocny. Zapytani o możliwość znalezienia miłości na portalach randkowych zarówno kobiety (55 proc.), jak i mężczyźni (58 proc.) twierdzili zgodnie, że to jest możliwe. Jeszcze większa zgodność była co do potencjalnych partnerów seksualnych – aż 95 proc. kobiet i 94 proc. mężczyzn twierdziło, że to więcej niż możliwe.
Dlaczego piszemy?
51 proc. kobiet napisało do mężczyzn, bo rozbawił lub zaintrygował je ich opis czy wiadomość, kolejno 27 proc. i 10 proc. stawiało na wygląd i zbieg zainteresowań. Co ciekawe, tylko 7 proc. kobiet zwracało uwagę na to, czy potencjalny partner mieszka nieopodal, co oznacza, że w imię jakościowej relacji nie bałyby się one podróżować.
Panowie zachowali się trochę bardziej stereotypowo, bo 53 proc. na pierwszym miejscu pisało do Pań, które podobały się im z wyglądu i tylko na drugim miejscu były to Panie, które miały zabawny lub intrygujący opis profilu. A więc Panie wolą błyskotliwych, a Panowie wybierają te, których wygląd im odpowiada.
Trochę kultury, proszę Państwa
Jedni otrzymują tysiące wiadomości, innych skrzynki odbiorcze świecą pustkami. Dlaczego? Otóż z badania wynika, iż kobiety najbardziej odpycha brak kultury i kłamstwa (łącznie aż 72 proc.), mężczyzn natomiast ten sam brak kultury i kłamstwa odstraszają tylko w 35 proc. Aż 53 proc. kobiet i odpowiednio 55 proc. mężczyzn stwierdziło, iż pisze pikantne wiadomości, jak i wysyła gorące zdjęcia.
Zapomnijcie o strachu
Wiadomo, że ciężko jest o całkowite zaufanie osobie siedzącej po drugiej stronie ekranu. Panie najbardziej boją się tego, że mężczyzna nie będzie wyglądał w realu tak, jak na zdjęciach (35 proc.), kolejną obawą (25 proc.) jest to, że może mu się nie spodobać to, jaka jest (hej, trochę wiary w siebie, Kobietki!). To, że książę z bajki może okazać się zboczeńcem nie daje spokoju tylko 24 proc. ankietowanym kobietom. U mężczyzn sytuacja nieco się różni, bo 32 proc. badanych obawia się tego, że nie spodoba się danej kobiecie, 31 proc. stresuje się tym, że Pani będzie wyglądała zupełnie inaczej niż na zdjęciach i aż 16 proc. wzdryga się na myśl o tym, że Pani może się okazać Panem.
Wniosek? Kobiety i mężczyźni zwracają uwagę na nieco inne rzeczy przy wyborze potencjalnego partnera, z drugiej jednak strony – czy aż tak bardzo? Zadziwiające jest to, jak duży odsetek zarówno jednych, jak i drugich obawia się tego, że nie spodoba się drugiej osobie – podkolorowujemy rzeczywistość, pomijamy część faktów, a w gruncie rzeczy właśnie tego nie znosimy najbardziej u innych. Z badania wynika, iż Polakom brakuje przede wszystkim pewności siebie. Plusem jest to, że liberalniej podchodzimy do tematu randkowania i seksu, nie boimy się poszerzać swoich horyzontów chcąc znaleźć zbliżonego do ideału partnera i portale randkowe dają nam tę możliwość. Czy to na okazjonalny seks, czy też związek na dłużej – Internet to dobre miejsce na szybki odsiew, dzięki któremu w łatwy sposób możemy szybko się umówić na randkę.
A reszta? Reszta zależy wyłącznie od nas.