Kilka dni temu, około godziny 23.00, w Nadarzynie młodzi mężczyźni rzucali kamieniami i puszkami po piwie w zaparkowany samochód. Właściciel auta i dwaj świadkowie powiadomili pruszkowską policję. To nie spodobało się 19-latkowi, który postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i „wstawić” się za kolegami. Podjechał do pokrzywdzonych samochodem. Gdy wysiadł, na głowie miał założoną kominiarkę, a w ręku trzymał przedmiot przypominający broń palną. Jak się później okazało, była to wiatrówka, którą sprawca skierował w stronę trzech mężczyzn i groził im pozbawieniem życia za to, że powiadomili policję o „wyczynach” jego kolegów. Zanim wsiadł do samochodu, by uciec, oddał w powietrze jeszcze dwa strzały.
Mężczyzna został zatrzymany. Podczas przeszukania samochodu, którym kierował, oraz w miejscu jego zamieszkania, policjanci zabezpieczyli broń pneumatyczną, pudełko śrutu, kominiarkę i pałkę teleskopową. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ustalili również, że mężczyzna jest podejrzany o paserstwo telefonu komórkowego.
19-latek został przesłuchany. Usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych przy użyciu przedmiotu przypominającego broń palną oraz paserstwa. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów. Na wniosek policji prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Pruszkowie