Niepokój w Błoniu rośnie – mieszkańcy osiedla domów jednorodzinnych przy ul. Szkolnej alarmują, że z ich kranów od dłuższego czasu płynie woda o nietypowym, ciemnym zabarwieniu. Choć Sanepid uspokaja, że woda nadaje się do picia, wielu mieszkańców nie kryje frustracji.
Sanepid: „Woda jest bezpieczna”
26 września Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Powiecie Warszawskim Zachodnim przebadał próbki z wodociągu przy ul. Szkolnej. Wyniki? Pod względem manganu, żelaza i mętności wszystko mieści się w normach. Problemem pozostaje barwa, która, jak informuje Sanepid, „wynika z charakterystyki ujmowanej wody”.
Mimo to Aneta Hennel, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny, zapewnia: – Woda nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i może być używana do celów spożywczych, sanitarnych i gospodarczych.
Przepłukano, przebadano
Kilka dni wcześniej sanepid wydał decyzję o braku przydatności wody do spożycia na tym odcinku wodociągu. Natychmiast przeprowadzono płukanie sieci wodociągowej i zbadano próbki wody w laboratorium zakładowym. Uzyskane wyniki potwierdziły, że jakość wody jest w normie.
Radna: Sprawa musi być wyjaśniona
Wielu mieszkańców wyjaśnienia inspektora nie przekonują. Widok brązowej wody w szklance trudno zignorować. Problemem zainteresowała się radna Marzena Cichewicz, która zachęca wszystkich zainteresowanych do uczestniczenia w obradach komisji (2 października, godzina 17:00) i podczas sesji rady miejskiej (6 października). – Sprawa wody musi być wyjaśniona, a przede wszystkim skutecznie załatwiona – przekonuje radna.
Burmistrz: „prowadzimy działania naprawcze”
Do sprawy problemów z wodą przy ul. Szkolnej odniósł się także burmistrz Błonia Zenon Reszka: – Zapewniam, że dokładamy maksymalnych starań w tym zakresie. Byłem w stałym kontakcie z zarządem Spółki MPWiK w Błoniu. Natychmiast podjęliśmy niezbędne działania. Sytuacja szybko została opanowana – zapewnia włodarz miasta.
Mieszkańcy chcą efektów, nie obietnic
Choć urzędowe komunikaty brzmią uspokajająco, wśród mieszkańców nadal dominuje niepokój. – Nie interesują mnie tabelki i wyniki. Ja chcę nalać dziecku szklankę wody i nie zastanawiać się, czy mu zaszkodzi – mówi jeden z mieszkańców, pan Jacek.
Na razie Sanepid twierdzi, że woda nadaje się do picia. Pytanie tylko, czy mieszkańcy uwierzą w suche dane, dopóki z ich kranów zamiast krystalicznej cieczy będzie leciała woda w kolorze herbaty.
Temat budzi duże emocje. Mieszkańcy liczą na to, że problem zostanie rozwiązany nie tylko „na papierze”, ale także w codziennym użytkowaniu.
Źródło: Facebook/Zenon Reszka, Marzena Cichewicz Radna Błonie
