Tagi: ul. Mireckiego

Policja już wie, kto rozpylił gaz w żyrardowskiej podstawówce

Ponad 360 osób musiało opuścić budynek, policja, strażacy i pogotowie na miejscu – tak wyglądała ewakuacja w Szkole Podstawowej nr 6 w Żyrardowie po rozpyleniu gazu. Teraz sprawca ma poważne kłopoty.
Fot. Komenda Powiatowa Policji w Żyrardowie. W związku z incydentem, dyrektor szkoły podjął decyzję o ewakuacji.

Przypomnijmy, że zdarzenie miało miejsce w środę, 22 stycznia. Około godziny 10.00 w jednym z pomieszczeń Szkoły Podstawowej nr 6 w Żyrardowie przy ul. Mireckiego ktoś rozpylił nieznaną, drażniącą substancję. Nieoficjalnie mówiło się o tym, że był to gaz pieprzowy.

Dyrektor placówki, kierując się zagrożeniem dla zdrowia i bezpieczeństwa osób przebywających w budynku, podjął decyzję o ewakuacji. Zarówno uczniowie, jak i personel musieli szybko opuścić szkołę. Na miejsce przybyła straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Pięcioro uczniów zgłosiło dolegliwości związane z podrażnieniem oczu i dróg oddechowych. Poszkodowanym natychmiast udzielono pomocy medycznej.

Natomiast sprawą rozpylenia tajemniczej substancji zajęli się policjanci z komendy w Żyrardowie. Mundurowym szybko udało się ustalić, kto odpowiada za zaistniałą sytuację. Okazało się, że to jeden z uczniów rozpylił gaz pieprzowy na szkolnym korytarzu.

– Policjanci zabezpieczyli pojemnik z gazem oraz przeprowadzili czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia. Nastolatek został przekazany pod opiekę rodzica, a sprawa trafi do sądu rodzinnego. Z uwagi na charakter zdarzenia i potencjalne narażenie zdrowia innych osób, sąd zadecyduje o dalszym postępowaniu wobec nieletniego – poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie mł. asp. Patrycja Sochacka.

Policja przypomina, że użycie gazu pieprzowego w miejscu publicznym niesie poważne konsekwencje prawne, zwłaszcza gdy dochodzi do zagrożenia zdrowia innych osób.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Żyrardowie, ZM