Policjanci ze starobabickiej „drogówki” każdego dnia czuwają nad bezpieczeństwem na drogach powiatu warszawskiego zachodniego. Mimo podwyższonych kar za znaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, mundurowi nadal zatrzymują nieodpowiedzialnych kierowców, którzy myślą, że ich nie dotyczą żadne ograniczenia, a już na pewno nie te związane z prędkością. – Funkcjonariusze mając na względzie dobro wszystkich uczestników ruchu drogowego, dla takich kierujących nigdy nie mieli, nie mają i nie będą mieć taryfy ulgowej – informuje rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Starych Babicach podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja.
I tak też się stało kilka dni temu. Podczas patrolu ul. Sikorskiego w Kwirynowie policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę bmw. Przyczyną podjęcia interwencji było znaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, bo aż o 101 km/h. Za wykroczenie, którego dopuścił się mężczyzna, został nałożony mandat w wysokości 2,5 tys. zł. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy, a stan punktów karnych powiększył się o 10.
Również 2,5 tys. zł będzie musiał zapłacić rowerzysta, który w podróż drogą wojewódzką nr 580 wybrał się pijany. Zatrzymali go pełniący wspólną służbę policjanci z Leszna i Kampinosu. Początkowo styl jazdy rowerzysty wskazywał, że może być on nietrzeźwy. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia mundurowych. Mężczyzna miał 2,2 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci przypominają, że zmiany w taryfikatorze wprowadziły m.in. wyższe kary za wykroczenia polegające na kierowaniu po użyciu alkoholu (między 0,2 promila a 0,5 promila). Z kolei jeśli kierujący jest w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi), zostanie ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Starych Babicach