Do zdarzenia doszło w pierwszy dzień świąt, 25 grudnia, po godzinie 17.00. Na skrzyżowaniu ul. Źródlanej i Falenckiej w miejscowości Falenty (gmina Raszyn) kierowca osobowej hondy stracił panowanie nad autem i z ogromną siłą uderzył w betonowy słup energetyczny. Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn w wieku około 27 lat.
Na miejsce przybyły służby ratunkowe: pogotowie, policja, straż pożarna (z OSP Falenty, OSP Raszyn i Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Pruszkowie), lądował również helikopter LPR. Strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi, aby wydostać poszkodowanych z auta. Mężczyźni zostali przetransportowani do szpitala w Warszawie. Stan pasażera określono jako krytyczny. Jak się potem okazało, był on poszukiwany przez policję w celu doprowadzenia do aresztu.
Jak poinformował serwis se.pl., powołując się na świadków zdarzenia, przed feralnym wypadkiem młody kierowca hondy z ogromną prędkością jeździł po okolicznych ulicach. Niestety, po raz kolejny okazało się, że brawura może zakończyć się prawdziwym dramatem…
Fot. Ochotnicza Straż Pożarna Falenty