Józef Chełmoński – malarz realista, czołowy reprezentant warszawskiego środowiska artystycznego schyłku XIX i początku XX wieku, był jednym z największych polskich pejzażystów. Przez wiele lat mieszkał w Kuklówce, gdzie powstały jego liczne obrazy.
Obraz „Zachód słońca na błotach” o wymiarach 77 x 123 cm to pejzaż nadrzeczny, przedstawia stóg siana na rozlewiskach Jesiołdy lub Styru. Powstał jako wspomnienie z odbytej latem 1899 roku podróży artysty na Polesie.
Od momentu powstania w 1900 roku do 1932 roku obraz był wielokrotnie prezentowany na wystawach dzieł sztuki jako własność wybitnego warszawskiego lekarza neurologa Samuela Goldflama. Był on również naukowcem, społecznikiem, filantropem, założycielem sanatorium w Otwocku, kolekcjonerem sztuki. Część swoich zbiorów w testamencie przekazał na rzecz Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie. Od 1932 roku losy obrazu „Zachód słońca na błotach” były nieznane, dzieło uważano za zaginione. Obraz odnalazł się kilka tygodni temu w prywatnej kolekcji w Izraelu, skąd, za pośrednictwem niemieckiej galerii, powrócił do kraju.
W niedzielę, 6 grudnia obraz został zlicytowany w Domu Aukcyjnym Agra-Art, w Warszawie. Cena wywoławcza wynosiła 700 tys. zł, dzieło zostało sprzedane za 940 tys. zł. Nabyła je osoba prywatna.