Grypa szaleje na Mazowszu. W Błoniu zatrudnili dodatkowego lekarza

Jak informują służby sanitarne, na terenie całego Mazowsza z dnia na dzień zwiększa się wzrost zachorowań na grypę i wirusowe infekcje grypopodobne. W okresie od 1 do 7 lutego Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Warszawie zanotował 53 501 zachorowań i podejrzeń na grypę i infekcje grypopodobne. W ostatnim tygodniu stycznia było podobnie – stwierdzono ponad 57 tys. zachorowań. W tym okresie 181 osób skierowano do szpitala, głównie z objawami ze strony układu oddechowego i układu krążenia. W wyniku powikłań pogrypowych jedna osoba zmarła. To informacje zebrane na podstawie meldunków epidemiologicznych z poszczególnych powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych, które otrzymują dane z przychodni i ośrodków zdrowia. Najwięcej zachorowań odnotowuje się wśród osób w wieku 15-64 lata, ale grypa atakuje również dzieci, zwłaszcza te najmłodsze – w wieku 0-4 lata.

W wielu miejscowościach naszego regionu występują problemy z dostaniem się do lekarza. Pacjenci alarmują, że bardzo ciężko jest dodzwonić się do poszczególnych przychodni, a jeśli już się uda – miejsca są zajęte. Tak jest np. w Błoniu. Aby skorzystać z wizyty u lekarza w tej miejscowości, po numerek trzeba stanąć wcześnie rano. Mieszkańcy nie ukrywają swojej irytacji. Na razie władze gminy podjęły decyzję o zatrudnieniu na przejściowy okres wzmożonych zachorowań dodatkowego lekarza w soboty i niedziele. Apelują jednocześnie o korzystanie z pomocy lekarskiej w dni powszednie. – Wielokrotnie zdarza się, że w weekend do lekarza dyżurującego przychodzą pacjenci nie ze stanem nagłym ani poważnym zagrożeniem, tylko z dolegliwościami, które spokojnie mogłyby poczekać do poniedziałku (dla przykładu w piątek było wiele wolnych niewykorzystanych miejsc do lekarza) – informuje burmistrz Błonia Zenon Reszka.

Lekarze alarmują, że mieszkańcy Mazowsza unikają szczepień przeciwko grypie, a to najskuteczniejszy środek profilaktyczny. O klęsce epidemiologicznej na razie nie ma mowy, ale wzrost zachorowalności przypadnie dopiero na przełom lutego i marca. Grypa to choroba, której nie wolno lekceważyć, powoduje bowiem groźne powikłania, zwłaszcza u dzieci i osób starszych. Co roku z tego powodu na świecie umiera około 100 tysięcy osób. Dlatego już teraz warto pomyśleć o wzmocnieniu odporności i poprawie kondycji organizmu.