Każdy wie, że nie ma nic przyjemniejszego niż kąpiel w upalny dzień. Ale nie każdy z głową potrafi korzystać z uroków zbiorników wodnych. Tylko w tym roku, od maja utonęły już 272 osoby. Dlatego pamiętajmy o tym, aby korzystać jedynie ze strzeżonych kąpielisk. Tych jest niestety niewiele.
Na całym Mazowszu jest zaledwie pięć bezpiecznych kąpielisk, a w naszym regionie tylko jedno – jest to Zalew Żyrardowski. Ale i tutaj umieszczono tablicę z ostrzeżeniem „czarny punkt wodny”. Właśnie w taki sposób samorząd województwa mazowieckiego we współpracy z policją oznacza najbardziej niebezpieczne miejsca. Jak wynika z policyjnych obserwacji, po zamontowaniu tablicy bezpieczeństwo wyraźnie się poprawia. Znak „czarny punkt wodny” nie oznacza jednak zakazu kąpieli. Wskazuje on jedynie miejsca gdzie istnieje niebezpieczeństwo utonięcia. Tablica nad Zalewem Żyrardowskim została umieszczona przede wszystkim ku przestrodze dla pływających. Tylko podczas minionych wakacji utopiły się tu dwie osoby. W zeszłym roku żyrardowscy policjanci zostali skierowani do młodego mężczyzny, który stojąc na schodkach przy zalewie i spożywając alkohol wraz z kolegami nagle stracił równowagę, poślizgnął się i wpadł do wody. Niestety, pomimo podjętej akcji reanimacyjnej nie udało się go uratować. Warto wiedzieć, że Zalew Żyrardowski jest tak ukształtowany, że powstają na nim niebezpieczne dla człowieka zawirowania wodne, a nawet sam kształt dna sprawia, że kąpiel tutaj jest faktycznie niebezpieczna. Dlatego pamiętajmy, że tylko część zalewu jest przeznaczona do kąpieli. Oznacza to, że dno jest zbadane i bezpieczne. Kąpiel na wszystkich pozostałych zbiornikach wodnych w powiecie żyrardowskim jest zabroniona.
Z kolei bezpiecznych tzw. miejsc kąpielowych na Mazowszu jest 41. Czym różni się kąpielisko od miejsca przeznaczonego do kąpieli? Według norm Unii Europejskiej status kąpieliska niesie wymóg zapewnienia lepszej bazy sanitarnej oraz większej ilości potrzebnego sprzętu dla dyżurujących ratowników. Jednym z bezpiecznych miejsc kąpielowych w naszym regionie jest glinianka Hosera w Pruszkowie. Do wczoraj bez problemu można było się kapać w Jeziorku Czerniakowskim w Warszawie. Niestety, w zbiorniku wykryto obecność sinic, nie należy więc z niego korzystać. Polecamy za to otwarty basen w Milanówku – tu o bezpieczeństwo pływających dbają ratownicy WOPR.
Pamiętajmy, że za naruszanie zakazu kąpieli, Kodeks Wykroczeń przewiduje karę do 250 zł. Jednak cena za naruszenie tego zakazu może być znacznie wyższa, może kosztować życie
Aktualny stan wód w kąpieliskach na terenie Mazowsza można sprawdzić na stronie www.sk.gis.gov.pl.