O sprawie poinformowało Radio Zet. Jak relacjonuje reporter rozgłośni Mariusz Gierszewski zarzuty usłyszeli kierownik i naczelnik wydziału technicznego Biura Operacji Antyterrorystycznych. Zostali oni już zawieszeni w czynnościach służbowych, a następnie wydaleni ze służby. Zatrzymano również trzy osoby niezwiązane z policją. To przedstawiciele firmy, która startowała w przetargu. Korupcja miała miejsce od września do listopada zeszłego roku.
Chodzi o przyjęcie korzyści majątkowej oraz płatną protekcję. Sprawa dotyczy przetargu na zakup 400 specjalnych kombinezonów dla grupy antyterrorystycznej. Nieprawidłowości wykryli funkcjonariusze z Biura Spraw Wewnętrznych KGP. Zebrane przez nich dowody pozwoliły na wszczęcie postępowania przez prokuraturę. Teraz podejrzani są objęci dozorem policyjnym, musieli też wpłacić kaucję w wysokości 10 tys. zł. Grozi im kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Policja i prokuratura nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.
Gra chyba nie była warta świeczki, funkcjonariusze mieli bowiem przyjąć korzyści w postaci pokrycia kosztów wyjazdu weekendowego i odzieży sportowej.
W związku z wykryciem nieprawidłowości teraz będą prześwietlane inne zamówienia związane z wyposażeniem dla antyterrorystów.