Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w sobotę, 19 maja, na terenie restauracji McDonald’s w Pruszkowie przy al. Wojska Polskiego. W godzinach popołudniowych miała miejsce spektakularna akcja policyjna z udziałem antyterrorystów, podczas której zatrzymano kilka osób. Tego dnia mundurowi nie udzielali zbyt wielu informacji, dziś, na temat zdarzenia, wiadomo już nieco więcej.
Policjanci ze stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw uzyskali informację, że w Pruszkowie ma dojść do spotkania grupy osób, które mogą posiadać broń palną oraz inne, niebezpieczne przedmioty. Wszystko wskazywało na to, że mogą być one powiązane ze strzelaniną, do której doszło w Ząbkach 9 maja tego roku. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że spotkanie ma się odbyć na terenie jednej z restauracji.
– Policjanci nie chcąc dopuścić do sytuacji, która może zagrażać życiu i zdrowiu postronnych osób zaplanowali działania, do których zaangażowano Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji w Warszawie. Ich efektem było zatrzymanie mężczyzn różnej narodowości oraz zabezpieczenie broni i amunicji – czytamy w oficjalnym komunikacie Komendy Stołecznej Policji.
Po wykonaniu czynności procesowych z zatrzymanymi i zebraniu materiału dowodowego, sprawę przekazano do Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga. Na tym etapie postępowania dwóch mężczyzn usłyszało zarzuty. 55-letni Krzysztof W. ps. Śliwa oraz 43-letni Lech Y., u których w samochodzie została zabezpieczona broń, odpowiedzą za jej posiadanie bez wymaganego zezwolenia. 55-latek został tymczasowo aresztowany przez sąd.
Komenda Stołeczna Policji